Zaskoczeni, prawda? Z grzeczności napisałabym, że ja rownież ale było by to kłamstwem. Spodziewałam sie juz tego od dawna i pomimo wszystko usilnie i bezskutecznie próbowałam zignorować ten fakt, że sie wypaliłam, a to co pisze to nic nie wnosząca do waszego życia (i nawiasem mówiąc niepoprawnie sformułowana) historia, która była napisana zbyt spontanicznie i banalnie by zaciekawić swoją fabuła. To opowiadanie nawet nie miało racji bytu. Wydaje mi sie, że dostrzegam to dopiero teraz gdy "dorosłam" pod względem zarówno psychicznym jak i literackim i chciałabym napisać coś co chociaż w małym stopniu będzie warte Waszej uwagi, a może i nawet pomoże Wam cos zrozumieć, wyciągnąć lekcje, a zdecydowanie Chłopak z sąsiedztwa tym nie jest. Cholera, to jest takie prostolinijne opowiadanie, że głowie sie dlaczego dopiero teraz to dostrzegam.
I może mój wywód jest w ogóle nie składający sie do kupy, ale jest juz po 23 i cos mnie natchnęło zeby w końcu napisać Wam co i jak.
Czy jest to pożegnanie?
Z chłopakiem z sąsiedztwa tak. Ze mną niekoniecznie.
Wrócę, jestem tego pewna. Może za rok, dwa, a może i nawet w grudniu jednak na pewno to zrobię z przemyślaną i intrygująca historia, która mam nadzieje uda mi sie wymyślić :)
Dziękuje Wam za to, że byliście ze mną gdy to opowiadanie raczkowało i zostaliście aż do teraz, bo mimo wszystko mam najlepszych czytelników na jakich mogłam zasłużyć moimi wypocinami.
Do zobaczenia wkrótce, skarby! xoxo
Naprawdę bardzo żałuję, że nie mogę czytać dalszych rozdziałów Chłopaka z sąsiedztwa, ale rozumiem Cię i nie mam za złe zakończenia tego. Niemniej jednak czekam na kolejną historię, którą nam zafundujesz i mam nadzieję, że powiadomisz mnie o tym, czy to na twitterze, czy na moim blogu.
OdpowiedzUsuńKocham Cię!
Szkoda no ale coz dziekuje, wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nowa historie! Powodzenia misia :) /L
OdpowiedzUsuńWow ! Mega dziękuję ci za to opowiadanie ja polecam: http://night-dream-jb.blogspot.com/ nie mój ale też super!!
OdpowiedzUsuń